[Książka] Na szybko… Meeting Eternity
Temat seksownych krwiopijców zdaje się do mnie wracać jak bumerang. Za każdym razem sięgam, czy to po książkę, czy anime mam nadzieją, że znajdę coś dobrego... Jak myślicie, jak poszło mi dzisiaj z Bridget Essex i jej książką Meeting Eternity?
Daily Basis #419 – Boberski i wigilia Halloween
Dzisiaj jest wigilia jednego z moich ulubionych świat w roku... Jutro Halloween, czyli najbardziej patetyczny dzień wypełniony gumowymi wilkołakami, tandetnymi wampirami i całą resztą plastikowego syfu... Przygotowania trzeba zacząć już dzisiaj... :P
[Książka] Na szybko… Dark Angel
Książka z polecenia, bardzo krótka, do przeczytania na jedno posiedzenie. Tytuł miał być dla mnie wprowadzeniem do twórczości Bridget Essex dlatego uznałem, że na jego bazie zdecyduję, czy chcę z autorką zostać na trochę dłużej bo portfolio ma całkiem spore. Jednocześnie poniższy film jest pierwszym z serii wariacji na temat recenzji, przeznaczonej dla tworów krótkich, w których nie ma na tyle materiału żeby zrobić z nich pełnoprawny film. W przyszłości ww. format będzie zawierał więcej niż jeden temat, tymczasem zapraszam do oglądania...
Daily Basis #379 – Boberski, reklamy i wampiry
Medal z kartofla i kilogram gruzu dla każdego, kto dokładnie w tym momencie, poprawnie zidentyfikuje co mają wspólnego wszystkie trzy rzeczy z tytułu dzisiejszej notki... Żeby nie było nieporozumień od razu uściślam, że chodzi o powiązanie między wampirami, reklamami i mną... :P
[Serial] Lost Girl, zagubiona tożsamość
Od dość dawna nie pisałem o serialu aktorskim, ostatni jaki oglądałem to "Przeznaczenie: Saga Winx", którego recenzję znajdziecie tutaj. O ile jestem raczej po stronie animacji i zdecydowanie częściej to na ich oglądanie poświęcam swoje wolne, o tyle od czasu do czasu trafię na produkcję spoza mojego głównego nurtu, którą koniecznie muszę zobaczyć. Regularni czytelnicy mogli przeczytać o serialu w ramach cyklu Daily Basis, już kilka tygodni temu (tutaj). Zachęcam wszystkich do zapoznania się ze wspomnianym wpisem, a jak już to zrobicie, zapraszam tutaj na obszerniejszą recenzję.
Daily Basis #271 – Boberski i legendy
Praktycznie wszystkie recenzowane na tej stronie rzeczy, nie ważne czy to gry, anime czy książki, mają w sobie element paranormalny. Po prostu lubię taką, a nie inną stylistykę... Pozwijcie mnie... :P Cały świat mistyczny istnieje nie tylko w mediach, ale głównie w legendach i podaniach. Pora na nadprzyrodzoną lekcję historii...
[Książka] Anita Blake, zabójca wampirów – nekromanta na tropie
Nie jestem wielkim fanem wampirów w literaturze. Na palcach jednej ręki mogę policzyć ile fajnych książek z tym motywem przeczytałem w swoim życiu. Zazwyczaj krwiopijcy są nijacy, nie będąc uosobieniami potęgi natury lub też wytrawnymi kochankami, stają się jedynie żyjącymi wiecznie, pijącymi krew pustymi skorupami. Brakuje w nich dramatu, polotu i w sumie wszystkiego innego co determinuje dobrą rozrywkę podczas lektury. Przy całym moim negatywny nastawieniu do tematu już od kilku tygodni, razem z nekromantką i łowczynią wampirów Anitą Blake rozwiązuję kolejne sprawy kryminalne, wskrzeszam zmarłych, a co najbardziej zaskakujące, doskonale się przy tym bawię.
Daily Basis #261 – Boberski i wampiry
Temat wampirów w kulturze masowej jest tak przeruchany, że już bardziej się nie da. Krwiopijców jest za dużo, tak samo w filmach fabularnych jak również animacjach, są nieciekawi i najczęściej śmieszą zamiast przerażać. Odkrycie czegoś w miarę świeżego w temacie, to dla mnie już prawie jak święto... :P
[Książka] Midnight Hunters Series, świat nadprzyrodzony w klimacie L
Niewiele w swoim życiu napisałem recenzji książek, właściwie była tylko jedna i dodatkowo light novel. Zainteresowanych zapraszam tutaj lub tutaj. Dziś przyszedł czas na nie japońskie dzieło literackie. Do zrecenzowania wybrałem moje niedawne odkrycie - serię Midnight Hunters autorstwa L.L. Raand. Zapraszam do świata miłości, pasji, namiętności, wampirów i wilkołaków!
Daily Basis #42 – Boberski i Halloween
Chyba nigdy o tym nie wspominałem ale jestem wielkim fanem Halloween, uwielbiam swoistą tandetę tego święta i całą jego otoczkę. Dlatego właśnie co roku, przez większość miesiąca skłaniam w stronę bardziej tematycznych anime czy gier. Wspomniany Vampyr, którego recenzję możecie przeczytać tutaj, jest właśnie takim październikowym wyborem.