Na co dzień pracuje na swoim wiernym PC z Win 10, to kwestia wygody i łatwości w dostosowywaniu wszystkiego. W swoim życiu pracowałem też na kompach z MacOS, jak również z przeróżnymi dystrybucjami Linuxa i to właśnie on daje największe możliwości, ale niestety potrafi również najbardziej zirytować. Niemniej do serwerów nadaje się zdecydowanie najlepiej, a jednak tytuł tej notki sugeruje, że zdradziłem ukochanego pingwinka na rzecz okienkowego potwora...