Daily Basis #425 – Boberski i finał
Dzisiaj ostatnia część trylogii zapierdalajacego czasu i nieudanych planów! Dzisiaj wreszcie montuję swój niedzielny film. Oczywiście wszystko po nagraniu ponad 1200 słów części lektorskiej... Jak również wykonaniu całej reszty zaległych prac...
Daily Basis #423 – Boberski i plan dnia
Miałem dzisiaj plan dnia, dość dokładny, wypełniony przeróżnymi aktywnościami i zajęciami... Zaczęło się bardzo dobrze, odhaczałem kolejne prace z moje listy, aż nagle wszystko wzięło w łeb... Musiałem wdrożyć swój plan awaryjny i w momencie, w którym czytacie te słowa nadal biegam żeby go skończyć...
Daily Basis #409 – Boberski i miejskie bajki
Hej ho, hej ho, nagrywać by się szło... Niestety nadal mam katar i zatkane zatoki... :P Niemniej co musiało się stać, to musiało się stać. Dzisiaj zaplanowany był dzień nagrywek to też dokładnie to robiłem, jak już uporałem się ze swoją pracą zarobkową. Jak na mój obecny stan zdrowia, wszystko chyba wyszło mi dobrze... :P
Daily Basis #369 – Boberski i dobra sesja
Dzisiejszy dzień wcale nie był lepszy niż wczorajszy, ale dzisiaj miałem misję... Pomijając demo w robocie, które jak każde demo raczej nie należy do wymagających i stresujących, musiałem nagrać wszystkie 1100 słów do mojego niedzielnego filmu...
Daily Basis #360 – Boberski i straszydło
Dzisiaj środą i jak zwykle skończyłem nagrywki do mojego kolejnego filmiku. Oczywiście na pierwszy ogień idą te aktorskie, w dalszej kolejności lektorskie no i potem tylko montaż oraz publikacja. Damn zabrzmiało jak by to było proste i szybkie - uwaga, tutaj niespodzianka, nie jest...
Daily Basis #333 – Boberski i połowa bestii
Wiecie dlaczego dzisiejszy wpis się tak nazywa? Bo 333 to połowa 666, więc mamy dzisiaj pół szatana hahahahahaha... Dobra wiem, że tylko mnie to rozbawiło... Szczęśliwie nieśmieszne żarty nie są głównym tematem dzisiejszego wpisu, więc jesteście ocaleni... :)
Daily Basis #326 – Boberski i nagrywanie
Dobra ludzie kolejna niedziele za nami, jak zwykle w samiusieńkie południe na stronie pojawiła się kolejna recenzja. Jeżeli ktoś spodziewał się filmiku tak jak to było tydzień temu (tutaj) to niestety muszę go zawieść, dzisiaj jeszcze będziecie musieli się pomęczyć ze składaniem literek w zdania... :P