Daily Basis #188 – Boberski i cieknący nos
Dzień drugi umierania, jest lepiej niż wczoraj ale nadal z nosa leci mi jak z kranu, a od wycierania srajtaśmą cały jest czerwony. Po prostu weekend idealny, no rzesz kurwa, ja pierdole...
Daily Basis #187 – Boberski i zatkane zatoki
Jeszcze dzisiaj rano nic nie zapowiadało katastrofy, stałem sobie radośnie, przyszyk0owałem, pojechałem odwiedzić seniorkę i po dwóch godzinach wróciłem do domu. Od tego momentu jest tylko coraz gorzej, boberski zaczął umierać...
Daily Basis #76 – Boberski i kibel
Wiecie jak sobie popsuć weekend? W sobotę wynosić meble przez większość dnia, a potem zatruć się jedzeniem, wymiotować przez większość wieczoru, a potem przez praktycznie całą noc nie móc zasnąć przez ból głowy. Oto Boberski i jego szczęście w pełnej krasie...