Daily Basis #65 – Boberski i bonusowe wolne
Dzisiejszy dzień jest wyjątkowo ciekawy: mamy 102. rocznicę odzyskania niepodległości, jak również moje imieniny. Jako że żadnej z tych uroczystości jakoś specjalnie nie obchodzę, skupmy się na jeszcze jednym aspekcie tej środy. Dzisiaj dzień wolny, mamy środek tygodnia, a przerwa od pracy akurat wtedy jest najcudowniejsza!
[Anime] Mahouka Koukou no Rettousei – nieregularny w świecie magii
Dzisiaj recenzja nietypowa, ponieważ pierwsza taka w zaciszu mojej strony. O Mahouka Koukou no Rettousei przypomniałem sobie z okazji drugiego sezonu, który miał premierę kilka tygodni temu. Jeszcze trochę czasu minie zanim się skończy dlatego postanowiłem napisać o starszym bracie, tym samym zachęcić do zobaczenia obu. Wszyscy fani anime na pokład, po raz kolejny odwiedzimy magiczne liceum, tym razem wyjątkowo nietypowe.
[Anime] TOP: podróże w czasie, kwantowa zabawa w chowanego
Co by się stało gdybyśmy cofnęli się w czasie i zabili własnego dziadka? Czy świat byłby inny gdyby pewnie Austriak nigdy się nie urodził? Co Wy byście zrobili mogąc zmienić przeszłość? Czytując klasyka: z wielką siłą idzie w parzę jeszcze większa odpowiedzialność. Zapraszam do dzisiejszego zestawienia pięciu najciekawszych temporalnych produkcji. Zobaczcie sami czy moi bohaterowie poradzili sobie z wielką odpowiedzialnością, czy ich dar, stał się klątwą.
Daily Basis #46 – Boberski i SAO
Wiecie że jestem fanem anime, wiecie również, że czytał light novel i gram w visual novel. Czego nie wiecie to że w całym tym miksie szczególnie upodobałem sobie serię Swort Art Online. Można powiedzieć, że jestem takim mały SAOfilem :P
Daily Basis #43 – Boberski i ReLIFE
Jak to się mawia: nie samym ekranem człowiek żyje, czasami trzeba też coś przeczytać. Nie mówię tutaj o książkach, mam na myśli komiksy, dokładnie japońskie komiksy - mangi! Książki też od czasu do czasu czytam, chociaż akurat te wolę w formie audio. Dzięki temu mogę jeszcze lepiej wykorzystać czas poza domem, czy trenowanie. Tymczasem let's ReLIFE!
[Anime] TOP: Tasiemce – długie i dobre, czyli jak trzymć z widzem przez lata
Mam problem z seriami anime, które mi się podobają. Jeżeli zżyje się z bohaterami to po zakończeniu sezonu czuje ogromny smutek, że nie ma nic dalej. Dwanaście czy nawet dwadzieścia cztery odcinki to często za mało, dlatego tym razem skupimy się na tytułach długich. To zestawienie nie będzie jakieś wyjątkowo odkrywcze, ale nie zawsze muszę zaskakiwać wyborami. Teraz moim celem jest dostarczenie produkcji zapewniających doskonałą rozrywkę na długie miesiące. Zapraszam do czytania!
[Recenzja] A Kiss for the Petals – lesbijska akademia świętego Michała
We wszystkich recenzjach, które mogliście przeczytać na Expij lub tutaj, brałem jeden tytuł i, mam nadzieję, w miarę sumiennie go analizowałem. Tym jednak razem podjąłem się pewnego wyzwania i zamiast pojedynczej produkcji, postanowiłem wziąć na tapetę całą serię. Powód jest wbrew pozorom wyjątkowo banalny, gry są na tyle podobne, że produkowanie kilkunastu tekstów mija się z celem. Jednocześnie nie chcę niczego fajnego spłycić, czy pominąć. Próbę ognia czas zacząć, zapraszam do świata szkolnych romansów!
[Anime] TOP: Szkolny romans, braku nudy w miłości ciąg dalszy
Co tu ukrywać, nasza romansowa topka została najbardziej popularnym tekstem strony expij.pl. Trochę ironicznie się składa, bowiem Trik wspominała że, nie przepada za liniowymi anime, w których miłość odgrywa główne skrzypce. Tym razem ja pogrzebałem trochę w pamięci i okazało się, że widziałem kilka serii, w których śledzenie opowieści było przyjemnością, a naiwność typowa dla japońskich produkcji o miłości nie kłuła w oczy... przynajmniej w moim odczuciu. Głodni kolejnej dawki romansu? Spróbujmy przebić poprzednie zestawienie!
[Anime] TOP: Mecha – wielkie roboty, ogromne kłopoty
Nigdy nie byłem wielkim fanem mecha. Ogromne roboty i walki w kosmosie to po prostu nie moja bajka. Zdarzyło się w przeszłości sporadycznie obejrzeć Generała Daimosa lub Tekkaman Blade jednak ich infantylność nie przypadła mi do gustu. Mniej więcej rok temu postanowiłem podejść do tematu ze świeżą głową. Okazało się, że gatunek ma zdecydowanie więcej do zaoferowania niż początkowo myślałem.
[Anime] TOP: Yuri – dziewczyny kochające dziewczyny
Po zrecenzowaniu kilku visual novel z gatunku yuri, czas na topkę anime! Czytamy statystyki wyszukiwań, wiemy co Wam chodzi po głowie! Jak to się mówi - wszystko dla fanów. Pomimo stosunkowo niewielkiej ilości tytułów animowanych, ciężko mi wybrać pięć. Głównym założeniem miała być różnorodność i ciekawy pomysł. Mam nadzieję, że to mi się udało i będziecie zadowoleni z listy.