Daily Basis #340 – Boberski i Masamune-kun
Zebrało mi się na dzisiaj wspominki podczas przeglądania zawartości expijowgo kanału YouTube (link tutaj). Szczególnie jeden z filmików jest bardzo bliski mojemu sercu, ponieważ wiąże się z nim doskonała historia. Jest w niej miłość, szmaragd, krokodyl i walka z wielką korporacją... Pomijając oczywiście miłość, szmaragd i krokodyla... :P
Daily Basis #315 – Boberski i nuda
Dzisiejszy dzień sponsoruje słowo nuda i albo jest to efekt zupełnego spadku napięcia nabudowanego w poniedziałek (więcej tutaj), albo po prosu nic godnego uwagi/fajnego się nie działo. Najciekawsze jest, że pomimo dość ściśle wypełnionego zadaniami dnia pracy, potwornie mi się dłużył i ziewałem jak pojebany...
[Anime Throwback] Cheating Craft, czyli srogo mnie oszukali
W swojej podróży przez świat japońskich animacji nauczyłem się skutecznie wybierać produkcje, które mają szansę mi się spodobać. Proces decyzyjny jest niezależny od jakiejkolwiek internetowej oceny i bazuje głównie na mojej "intuicji" i znajomości tematu. Doskonaliłem ten mechanizm przez lata i obecnie prześlizguje się przez niego bardzo mało tytułów nietrafiających w mój gust. Jedno z moich niedawnych odkryć, tytułowy Cheating Craft bez problemu przeszło weryfikację, po czym radośnie pokazało mi środkowy palec śmiejąc się głośno. Tak oszukany nie czułem się już od bardzo dawna...
Daily Basis #221 – Boberski i Król Szamanów
Minęło blisko 20 lat odkąd obejrzałem Króla Szamanów, anime które sprawiło, że na dobre pokochałem "chińskie bajki". To właśnie w 2001 roku rozpoczęła się moja, trwająca do dzisiaj epicka przygoda, dlatego ta konkretna produkcja zajmuje specjalne miejsce w moim sercu. Dodatkowo na początku kwietnia wyemitowany został pierwszy odcinek jej remaku... :D
[Anime] Urasekai Picnic, po drugiej stronie rzeczywistości
Ostatnie trzy niedziele były inne niż te, do których zdążyłem Was przyzwyczaić. Niestety choroba zebrała swoje żniwa czyniąc mnie niezdolnym do sensownego napisania więcej niż kilkudziesięciu słów. Później trzeba było trochę nadgonić sprawy codzienne i zawodowe. W tym czasie udało się jednak odrobinę nadrobić zaległości kulturowe i mam zamiar, co tydzień dzielić się z Wami moimi wnioskami z rozgrywek i seansów. Dzisiaj na tapecie Urasekai Picnic, anime, od którego oczekiwałem czegoś zupełnie innego niż ostatecznie dostałem...
Daily Basis #204 – Boberski i prawie ludzie
Za dnia pięknością, w nocy zaś... zmęczony :P Tak się właśnie człowiek czuje jak cały dzień poprawia błędy, które de facto sam kiedyś popełnił. Wiecie co jest najlepsze na dobry sen po dniu pełnym patrzenia w swoje i cudze kody? Dobre anime! :)
[Anime] Kuma Kuma Kuma Bear, czyli “Krwawy Miś” w akcji
Zapewne już wiecie, że oglądam dużo anime przeróżnych gatunków. Zazwyczaj staram się nie sugerować internetowymi opiniami, ponieważ często są one tendencyjne albo po prostu złośliwe, bo konkretna osoba nie dostała dokładnie tego, co chciała. Jeszcze rzadszym zjawiskiem jest produkcja tak bardzo trafiająca w mój gust, że aż mam ochotę o tym opowiedzieć. Co bardziej domyślni zapewne już wykoncypowali, że "Kuma Kuma Kuma Bear" spełniła moje oczekiwania, ponieważ inaczej nie czytalibyście tego wszystkiego :) Tak zupełnie na poważnie, jak można nie pokochać długowłosej bohaterki w misiowej piżamie, kopiącej tyłki wszystkim dookoła? No nie da się!
Daily Basis #168 – Boberski i anime na ścianie
Zdecydowanie za mało korzystam z projektora i ekranu (tutaj). Poświęciłem sporo czasu na zamontowanie w dużym pokoju wielkiej białej płachty na ścianie i przygotowaniu odpowiedniego okablowania, a jednak jakoś nie było za bardzo okazji na wykorzystanie wszystkiego. Dzisiaj postanowiłem to zmienić!