Siemano, mamy nowy rok, świat nadal się kręci, a kretyni nadal napierdzielają fajerwerkami, pomimo że jest 21 kolejnego dnia. Nasza zabawa sylwestrowa kręciła się dookoła jedzenia pokrojonych serów, picia drinków, gadaniu na wszystkie możliwe tematy i niestety niańczeniu kota w okolicach północy, bo się kutasy nie mogły powstrzymać od rzucania petard hukowych pod naszym balkonem...

Dzisiaj ostatni dzień tego zajebistego roku, dużo się wydarzyło, cały świat zatrzymał się i zaczął kręcić w kółko, jak kot ganiający własny ogon. Wiele się rozpadło, jeszcze więcej skończyło, dzisiaj kończy się gehenna i ten dzień powinien być symbolem, niech w następnym roku wszyscy wreszcie się podniosą i ponownie ruszą do życia. Świat już nigdy nie będzie taki jak był jeszcze 10 miesięcy temu, ale inne nie znaczy gorsze, musimy wszyscy jedynie mieć odrobinę zawziętości do ogarnięcia własnego podwórka. To właśnie jej z całego serca Wam życzę na ten nadchodzący rok! Trik i ja odmeldowujemy się do grania i picia, a Wam z całego serca życzymy Szczęśliwego Nowego Roku! :)

Tak jak wspomniałem wczoraj, zostało mi kilka rzeczy do zrobienia, jeszcze w tym roku. Teoretycznie nie jest to żaden oblig, ale jak już człowiek sobie coś zaplanuje to najlepiej to zrealizować, zmiana terminów nie powinna następować bez naprawdę ważnego powodu. Takie zachowanie sprawia, że rzeczy są zrobione, a nie odkładane w czasie na bliżej nieokreślone nigdy. Boberski bawi i uczy :P

Dzisiaj wigilia Bożego Narodzenia, z tej oto okazji wszystkim czytającym chciałbym życzyć spokoju w tych dziwnych czasach. Żebyście wytrwali i nigdy nie zwątpili ani w siebie, ani tym bardziej w swoje marzenia. Niech bogowie mają Was w swojej opiece - jedzcie, pijcie i bawcie się dobrze grając, oglądając anime czy robiąc cokolwiek innego co lubicie! Nie pozwólcie sobie wmówić, że jesteście na coś za starzy, lub jakaś rzecz jest dziecinna, a co najważniejsze zawsze bądźcie w zgodzie z samym sobą!