Daily Basis #430 – Boberski i więcej DaVinci

Dzisiaj po pracy ponownie postanowiłem pobawić się nowym programem do montowania. Z każdym przerobionym tutorialem czuję coraz większą radochę z tego co mogę w nim zrobić! Może nie będę nigdy profesjonalnym montażystą, ale przynajmniej teraz moja głowa może szaleć praktycznie do woli… 🙂

Jeżeli kogoś to interesuje to ogarnąłem sobie klasycznie traktowanie obiektów, traktowanie powierzchni, ruch obiektów, klatki kluczowe i częściowo animacje. W gruncie rzeczy wszystko co wcześniej było mi potrzebne lub zakładam, że przyda mi się w przyszłości. Dodatkowo chciałbym sobie jeszcze obczaić mapowanie kamery w 3D, ale to może innym razem. Z całej tej ekscytacji nie skończyłem scenariusza do niedzielnego filmu, a to jest obecnie najważniejsze. Zapewne, akurat w tym temacie, się ze mną w pełni zgodzicie… 😛

Miałem jeszcze sobie ponarzekać na pracę i to jak, do semi płatnych benefitów, podchodzą moi współpracownicy, ale sobie odpuszczę. Termin się jeszcze nie skończył i chyba osiągniemy wymaganą ilość deklaracji… Jeżeli tak się nie stanie, to wtedy poświecimy sobie calutki wpis na ten temat. Tam już raczej nie będę przebierał w słowach, więc w sumie niektórzy mogą na to czekać… 😛 Dobra to Wam życzę udanego piąteczki, który tym razem jest środą, a ja wracam do pisania scenariusza… 🙂

Rom temu pisałem o tym… 🙂

To tyle ode mnie w tą dodatkową środę, do następnego…

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments