Daily Basis #275 – Boberski i zaćmienie słońca

Dzisiaj, w południe miało miejsce częściowe zaćmienie słońca. Myślę, że raczej nie muszę nikomu tłumaczyć co to jest. Po pierwsze zakładam, że w szkole uważaliście na tyle żeby zrozumieć, zamiast drapać się po tyłkach i patrzeć w sufit. Po drugie, nie oszukujmy się nazwa jest wystarczająco deskryptywna… 😛

Jak zwykle, jeżeli jest coś fajnego do poobserwowania na niebie, nie ważne czy to przelot Starlinków, czy tak jak dzisiaj częściowe zaćmienie, zawsze coś mi przeszkadza. Kiedy niedawno chciałem sobie popatrzeć na lecące satelity, okazało się że drzewo przed moim blokiem zasłania wszystko. Dzisiaj, akurat na czas show słonce było za chmurami i też chuja widziałem. Ale spokojnie jeszcze nie wszystko stracone, następne częściowe zaćmienie po tegorocznym przypadnie 25 października 2022 roku. Opcjonalnie mogę poczekać na pełne do 2075 lub obrączkowe w 2135. Żeby tylko cholera była ładna pogoda wtedy… 😛

Zresztą kto by się przejmował jakimiś tam zjawiskami astrologicznymi, jak może sobie w robocie spędzić znaczą część dnia na sprawdzaniu i próbie poprawy ANRów (aplikacja nie odpowiada) w jednej z aplikacji, którymi zarządza jego firma 😛 Już chyba kiedyś pisałem, że to najlepsze usterki do naprawy (ironia), ponieważ są zawsze najlepiej opisane w konsoli błędów Google Play (cynizm). Dobra, nie ukrywam, że miałem dzisiaj ochotę kilka razy kopnąć się z rozpaczy w czoło podczas robienia fikołka, ale hej… to fragment mojej pracy, czasami nawet w takiej kupie trzeba trochę pogmerać patykiem… 😛

To tyle ode mnie w ten zaćmiony czwartek, do następnego…

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments